Wiecie, że latawce są najstarszym znanym przyrządem latającym cięższym od powietrza? Może uda nam się udowodnić, że nadal udaje im się wznieść w górę, dlatego trzymajcie kciuki za pogodę bez deszczu i trochę wietrzyku, abyśmy nie musieli wypluć płuc na pobudzenie latawców podczas Kite Party.

 

W 1985 roku Amerykanka Jane Parker-Ambrose wpadła na pomysł, aby ustanowić jeden dzień w roku, w którym niebo całej naszej Ziemi przystrojone będzie latawcami w każdym zakątku świata. Dzień taki wypada w drugą niedzielę października. W zamyśle Jane Parker-Ambrose miał to być świadomy znak, że istnieje tylko jeden świat, w którym żyjemy i że ten świat jest naszą teraźniejszością i przyszłością. Pani Ambrose postanowiła użyć latawca jako symbol życiodajnego wiatru, gdyż wiatr roznosi życie dookoła naszego globu i nie uznaje żadnych granic. Co prawda nie w każdym państwie można taki dzień świętować, gdyż gdzieniegdzie puszczanie latawców jest zabronione, lecz na szczęście podczas Kite Party latawce nie tylko są dozwolone, ich puszczanie jest nawet wskazane!

Pierwszy krakowski event z latawcami w tle odbył się w październiku 2015 roku (Święto latawca), lecz obiekty latające nie wystartowały ze względu na panujące tego dnia warunki atmosferyczne. Bogobig przygotowuje się na próbę drugą i w czasie Geocaching Party organizuje dla uczestników kolejną imprezę latawcową: Kite Party.